Google Maps stało się wybawieniem dla wielu kierowców. Ta darmowa aplikacja informująca o bieżącej sytuacji na drogach jest codziennie używana przez miliony użytkowników na całym świecie. Choć sprawdza się dobrze przy organizacji prywatnych przejazdów, to niestety nie spełnia swojego zadania w wypadku planowania dostaw.
Jak działa Google Maps jako planer tras?
Google Maps umożliwia zaplanowanie trasy składającej się z maksymalnie 10 punktów, przy czym wybiera zazwyczaj najszybszą trasę. Jeżeli korzystamy z Map Google na smartfonie lub tablecie, to trasa pokazywana jest w czasie rzeczywistym. Do tego momentu działanie aplikacji jest całkiem proste oraz intuicyjne, jednak problemy zaczynają się, gdy rzeczywiście zależy nam na optymalizacji dostaw. Dlatego przedstawiamy 5 powodów, dla których Google Maps nie jest najlepszym narzędziem jako biznesowy planer tras.
-
Tworzenie nie zoptymalizowanych tras
Jak wspomnieliśmy, Mapy Google dają możliwość ułożenia trasy z maksymalnie 10 punktów. Tym samym jest to planer tras, który nie sprawdzi się dla kierowców, którzy odwiedzają ponad 10 przystanków dziennie. Niemniej, przy kursach nieprzekraczających tej liczby, również nie jest to dobre rozwiązanie.
Dlaczego? Ponieważ Google Maps nie pomaga w uporządkowaniu punktów w najkorzystniejszym i najszybszym możliwym układzie. Przy jedynie 10 pozycjach na mapie liczba możliwych kombinacji wynosi, uwaga, ponad 3,5 mln opcji! Dlatego ręczna optymalizacja dostaw z narzędziem od Google jest po prostu nieefektywna.
-
Problemy z eksportem harmonogramu
Przenoszenie danych między komputerem a smartfonem/tabletem w przypadku Google Maps jest problematyczne. Wymaga ono bycia zalogowanym na tym samym koncie na urządzeniu przenośnym i komputerze oraz połączenia samochodu (wcześniej pozyskując identyfikator konta na stronie producenta samochodu) lub urządzenia GPS z kontem Google.
Dopiero po wykonaniu tych kroków można przesłać przygotowaną trasę do pojazdu, jednak sam Google ostrzega, że w wypadku korzystania ze starszej wersji przeglądarki lub starszego systemu operacyjnego ta funkcja może nie zadziałać. Można jeszcze spróbować przesłać plan trasy przez sms albo e-mail… tylko po co?
Zwróćcie uwagę, ile miejsca zajęło opisanie samego procesu planowania przez Google Maps.
Tym samym zaplanowanie tras dla całej floty pojazdów przy użyciu jedynie map, byłoby naprawdę trudne i czasochłonne. W tym celu zdecydowanie lepiej sprawdzają się dedykowane optymalizatory tras, które obsługują zarówno urządzenia mobilne, jak i desktopowe, a danych nie trzeba eksportować, bo można je bez problemu udostępnić każdemu kierowcy.
-
O wszystkim trzeba pamiętać samemu
Koordynator w Twojej firmie posiada potężny plik excel lub gruby notatnik dotyczący wszystkich klientów i przeprowadzonych wizyt? Zapewniamy, że nawet mając w biurze najbardziej tęgą głowę, nie będzie ona w stanie zapamiętać absolutnie wszystkiego.
W przypadku gdy koordynator zapomni o dodaniu konkretnego punktu na trasie, to zostanie on po prostu pominięty. Może to skutkować, zależnie od branży, reklamacją, utratą zysku, a nawet klienta. Google Maps nie przypomni o ważnej dostawie ani terminie odwiedzin. Natomiast planer tras tak. Jednocześnie firmowa tęga głowa miałaby więcej czasu na inne zadania.
-
Nieelastyczne planowanie dostaw
Czasem zdarza się, że kierowca nie jest w stanie zrealizować całego planu. Może dojść do stłuczki, samochód odmówi posłuszeństwa albo utknie w korku na kilka godzin. Są to duże niedogodności w przypadku, gdy w Twojej firmie trasy są ręcznie planowane przy użyciu Map Google. Stają się one jeszcze większym problemem, jeśli plany są tworzone z wyprzedzeniem. Niewykonanie planu w jednym dniu, skutkuje przesunięciem harmonogramu na następne dni, a planowanie dostaw trzeba wykonać w całości od nowa.
Nowoczesny planer tras, taki jak Routimo, pozwala na szybką zmianę planów i optymalizację dostaw poprzez kilka kliknięć. Trasę można zmodyfikować przesuwając zadania na kolejny dzień, lub przekazać przesyłki niemal natychmiast innym kierowcom znajdującym się w pobliżu, dzięki działaniu w czasie rzeczywistym.
-
Brak możliwości analizy działań zespołu
Google Maps to nie planer tras. A przynajmniej nie taki przeznaczonym dla biznesu. To, co w biznesie liczy się najbardziej, to dane. Nie monitorując swoich kierowców oraz nie zbierając informacji dotyczących realizacji dostaw, firma nie ma możliwości udoskonalenia swoich działań.
Mapy Google to narzędzie, które pozwala na ułożenie punktów na mapie, natomiast nie poinformuje koordynatora o prawdziwej liczbie przebytych kilometrów, czasie spędzonym na dostawach czy procencie wykonanych zadań. Natomiast zbieranie takich danych umożliwia wprowadzenie ulepszeń w funkcjonowaniu zespołu oraz pozwala na redukcję kosztów utrzymania floty.
Skuteczna optymalizacja dostaw jest możliwa przy użyciu dedykowanych narzędzi
Optymalizacja dostaw jest to ułożenie trasy floty pojazdów w sposób, aby była ona najkorzystniejsza pod względem m.in. liczby kilometrów, szybkości realizacji, przejezdności, a nawet dostępności parkingów. Ręczne układanie tras przy użyciu Google Maps nie spełnia tych kryteriów.
Jeśli jesteś zainteresowany/-a ulepszeniem pracy floty pojazdów w Twojej firmie, to znajdujesz się w dobrym miejscu. Wypróbuj oprogramowanie Routimo, które rozwiązuje wszystkie powyższe problemy.
Źródło: